Zarys mojego codziennego życia
Po jednej rozmowie, zrozumiałem że, jest to, bardzo ważne,mało piszę o tym co dzieje się w moim życiu, że powinienem więcej.
.
Więc czyniąc to dla siebie, bo też mi tego brakowało, napiszę parę słów, jak mi mija dzień, może opiszę kilka ostatnich dni.
Więc czyniąc to dla siebie, bo też mi tego brakowało, napiszę parę słów, jak mi mija dzień, może opiszę kilka ostatnich dni.
od poniedziałku...
co ja robiłem, to
pamiętam, że bardzo źle czułem się, byłem strasznie osłabiony, nie wiem
czy to przez zmęczenie, przez wysoki cukier czy stanem zdrowia.
Jednak to chyba
wszystko powodowało, bowiem miałem wysokie ciśnienie i cukier we krwi,
brałem leki i insulinę, i nie można było tego unormować. Dopiero
wieczorem, mój nastrój zmienił się, polepszyło się. Tego dnia byłem, u
pani doktor na spotkaniu, pogadałem, troszkę lepiej poczułem się, było
fajnie, nie wiadomo kiedy godzina minęła..
Po lekarzu, mieliśmy wizytę w domu Justyny w sprawie jej kapitały początkowego w ZUS, pomagam Jej zdobyć odpowiednie dokumenty i napiszę wniosek o Kapitał Początkowy, dużo jest pracy z tym wszystkim.
Dziś pisałem do Archiwum Państwowego o jeden zakład bo już nie istnieje, i czekamy na odpowiedź na e -mail.
Lubię pomagać osobą, które stoją przed takimi problemami.
Ja zawsze w moim rodzinnym domu pisałem wszelkie podania, rozliczałem podatki, i wszystko związane z dochodami i ZUS- em i PIT, itp.
Takie moje życie wygląda.
Takie moje życie wygląda.
Nawet sił nie miałem, by zadzwonić do Rafała..
przepraszam.. dziś zadzwonię na trochę, pogadamy
Wcześniej jeszcze odmówiliśmy Nowenny pompejańskie i modlitwy.
Wcześniej jeszcze odmówiliśmy Nowenny pompejańskie i modlitwy.
Było pięknie.
Kiedy leżałem odmówiłem modlitwy i zmęczony zasnąłem, głębokim spokojnym snem.. cukier unormował się, więc lepiej było spać, gorzej z ciśnieniem, ale trudno jakoś kardiolog da sobie z tym radę i nie będzie mnie często bolało serce.
WTOREK
Obudziłem się nadal zmęczony, wstałem zrobiłem jedzenie, wziąłem leki..
Kiedy leżałem odmówiłem modlitwy i zmęczony zasnąłem, głębokim spokojnym snem.. cukier unormował się, więc lepiej było spać, gorzej z ciśnieniem, ale trudno jakoś kardiolog da sobie z tym radę i nie będzie mnie często bolało serce.
WTOREK
Obudziłem się nadal zmęczony, wstałem zrobiłem jedzenie, wziąłem leki..
nie mieliśmy w planach nic...
Zdrowie takie sobie, ciśnienie różne, tylko gorączka wystąpiła ale to tylko z powodu stopy cukrzycowej prawej nogi, ale przeżyję to, związku z gorączką był wyższy cukier ale insuliną, dało mi się go zmniejszyć..
Teraz odmawialiśmy z Andrzejem Nowennę pompejańską i Koronkę do Miłosierdzia Bożego i inne modlitwy.
Właśnie pod koniec Trzeciej części Różańca Świętego, przyszedł Janek, jutro idzie do szpitala na biopsję, ma podejrzenie raka, zobaczymy co to jest.
Martwi się On i my, ale nic zrobić nie możemy, jak będzie miał raka, możemy go zawozić na chemię i inne leczenie.
Modlimy się o cud bo źle z nim jest...
Dziś rozmawiałem z Lucjanem, super gość, startuje na Posła R.P. w tych jesiennych wyborach.
Mam nadzieję że dostanie się, bo tacy ludzie powinny być w naszym Sejmie.
Nie jacyś inni, nie rozumiejący, świata i ludzi, a bardziej lekceważą dobro naszego Kraju - Polski, zarabiają takie pieniądze, że szok, siedzą w Sejmie od pamiętnego roku 1989 i nie chcą mimo emerytury pójść na nią, tylko jeszcze więcej i więcej.
A zwykły człowiek, taki pobierający niską rentę, bardzo drogie leki, dojazdy do lekarzy, specjalistów, plus wydatki życiowe, rachunki przekraczając kwotę ponad 2 tys. złotych, jak ma żyć??
a taki, który od tylu lat siedzi w tej polityce, bo udało się wejść sposobem w partie i być na czele, same głosy lecą, także obietnice i wszystko, naród który łapie się na to wszystko, a my bieda i nic więcej..
Ja Kocham mój Kraj, tylko bardzo chciałbym równość społeczną, tj. by wszyscy równo mieli, by nie było rozdziału między bogatym a biednym, jak obecnie jest.
Mam nadzieję, że pojawi się taki człowiek, co wszystko zmieni i nie będzie różnicy między biednym i bogatym, taką mam nadzieje, bo mi zależy na dobru z naszego kraju, bo z niech wyjdzie iskra, jak Jezus Objawił św. Faustynie Kowalskiej..
Ja Polskę bardzo umiłowałem..
i gdy będzie posłuszna mojej woli..
z niej wyjdzie iskra, która rozświetli krótki czas, na ostateczne przyjście moje.
Takie mamy zadanie i posługę, być WYBRANYM KRAJEM, KTÓRY JUŻ WIELE WYCIERPIAŁ...
i wystarczy tego, dobrze że w Objawieniu o 3 wojnie światowej Polska, naj mniej ucierpi ponieważ, będzie miała za zadanie tym kraja, które Ocaleją pomóc w odbudowie, nie tylko domów, ale też wiary..
WTEDY NAWRÓCI SIĘ ROSJA, CHINY I WIELKA BRYTANIA.. wrócą do katolicyzmu i nastanie JEDNOŚĆ UPRAGNIONA..
MÓDLMY SIĘ BY WSZYSTKO DZIAŁO SIĘ DOBRZE BY SERCE BOŻE NIE CIERPIAŁO, PRZEZ NASZ KRAJ..
teraz kończymy modlitwy i posłuchamy muzyki i trochę poczytam Pismo Święte
Tak jeszcze...
Dzień mijał w
spokoju tylko więcej lekarstw musiałem, zażyć, ale trudno to uroki
chorowania..
kto choruje lub nie, ten wie ile zajmuje to kontrolowanie
wszystkiego..
Tego dnia kikuta nie ćwiczyłem, pisałem na blogu, siedziałem, słuchałem muzyki, rozmawiałem jeszcze z Andrzejem i Mariuszem.
Tego dnia kikuta nie ćwiczyłem, pisałem na blogu, siedziałem, słuchałem muzyki, rozmawiałem jeszcze z Andrzejem i Mariuszem.
Spróbuję wieczorem zadzwonić do przyjaciela bo w niedzielę był chory, a ja wczoraj źle czułem się i nie mogłem zadzwonić.. PRZEPRASZAM dziś zadzwonię...
A jeszcze jedno, dziś rano odmówiłem koronkę i modlitwy za dusze w czyśćcu cierpiące..
A jeszcze jedno, dziś rano odmówiłem koronkę i modlitwy za dusze w czyśćcu cierpiące..
zmierzyłem cukier zły 367 mg/dl, dlatego tak śpiący byłem rano, teraz jest 136 mg/dl, spadł....
jak na cukrzyka, ciśnienie dobre,
Dziś był brzydki dzień,
temperatura jak na lato 15stopni i zimny wiatr i deszcz,
Teraz zmierzyłem cukier dobry i siedzę przed komputerem..
rozmawiałem z
Andrzejem, on teraz siedzi przy swoim komputerze i robi swoje sprawy, a
ja do was piszę. rys moich dni..
jeszcze wieczorem, jak pisałem pomodlę się, poczytam
Pismo Święte i zadzwonię do przyjaciela.
mały świadek Chrystusa i Maryi - N.
Chwytaj każdy dzień, bo w nim jest coś przepięknego, niech Cię nie odstraszają smutki, ale szukaj w każdej minucie małą cząstkę radości.
Dobrej nocy...
Komentarze
Prześlij komentarz